W Dzierżoniowie trwają gorączkowe prace nad postawieniem Pomnika Żołnierzy Wyklętych. Uroczyste odsłonięcie obeliska z tablicą z mosiądzu zaplanowano na niedzielę. Problem w tym, że to samowola budowlana. – Spieszymy się, ponieważ jest już gotowa tablica z datą 12 marca, której nie możemy już zmienić – przyznaje szczerze Janusz Maniecki, dyrektor biura poselskiego Michała Dworczyka i wiceprezes Obywatelskiego Ruchu Patriotycznego w Dzierżoniowie.
Na czele 30-osobowego honorowego komitetu budowy pomnika stanął poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Dworczyk, od niedawna wiceminister obrony narodowej. Dworczyk przekonuje, że budowa pomnika to inicjatywa oddolna. W komitecie oprócz wiceministra znaleźli się także inni działacze Prawa i Sprawiedliwości, samorządowcy, księża i członkowie Ruchu Społecznego Lecha Kaczyńskiego. Inicjatorzy budowy pomnika chcą uhonorować pamięć o żołnierzach podziemia antykomunistycznego.
Ponad dwumetrowy obelisk z tablicą z mosiądzu zostanie postawiony obok ronda Żołnierzy Wyklętych, blisko drogi wojewódzkiej. Uroczyste odsłonięcie pomnika zaplanowano na niedzielę, 12 marca. Obywatelski Ruch Patriotyczny w Dzierżoniowie, który jest zaangażowany w budowę pomnika zgłosił 2 marca do starostwa powiatowego roboty budowlane, nie mógł ich jednak rozpocząć, bez odpowiedniej decyzji starostwa powiatowego. A na jej wydanie, zgodnie z przepisami, urzędnicy mieli 21 dni. Wczoraj urzędnicy starostwa pojechali na miejsce, żeby obejrzeć dokładnie, gdzie pomnik ma stanąć. Nie kryli zdziwienia, kiedy zobaczyli, że roboty już się rozpoczęły i wylano fundamenty.
– W związku z naruszeniem przepisów prawa budowlanego zgłoszono sprawę do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Ten będzie musiał podjąć odpowiednie kroki. Może nakazać rozbiórkę pomnika, który obecnie jest samowolą budowlaną lub nałożyć karę na inwestora – mówi Janusz Guzdek, starosta dzierżoniowski.
– Idea postawienia pomnika jest bardzo szlachetna i trzeba ją wspierać, ale są zasady, których należy przestrzegać. Do nich bezsprzecznie należą przepisy prawa budowlanego – dodaje starosta.
Na uroczystościach związanych z odsłonięciem pomnika ma być wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk. Zapewnia nas, że nie wie nic o pracach budowlanych wykonywanych bez stosownych zezwoleń. – Ze względu na moje nowe obowiązki nie było mnie ostatnio w okręgu wałbrzyskim. Zweryfikuje informację u swoich współpracowników. Teraz trudno mi się odnieść do tej sytuacji. Mogę powiedzieć tylko tyle, że wszystkie działania powinny być prowadzone zgodnie z przepisami – mówi wiceminister Dworczyk.
Janusz Maniecki, dyrektor biura poselskiego Michała Dworczyka i wiceprezes Obywatelskiego Ruchu Patriotycznego w Dzierżoniowie zdradza, dlaczego inicjatorom tak się spieszy z postawieniem pomnika. – Spieszymy się, ponieważ jest już gotowa tablica z datą 12 marca, której nie możemy już zmienić – mówi Maniecki i dodaje, że jeżeli coś zostało zrobione nie tak, to „będziemy wszystko zgodnie z prawem naprawiać”. – Jesteśmy po uzgodnieniach z panem wicestarostą, który obiecał wsparcie dla tej inicjatywy i pomoc. Wierzę, że na pewno wszystko będzie miało swój logiczny i zgodny z prawem koniec – dodaje dyrektor biura poselskiego Michała Dworczyka. Prace nad postawieniem pomnika wstrzymano.
Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/dolny-slask/a/pis-stawia-pomnik-zolnierzy-wykletych-to-samowola-budowlana,11858880/