Prośba o interwencję mieszkańców ul. Zielonej 12a w Dzierżoniowie wydała się nam wręcz nieprawdopodobna. Mieszkańcy od lat są, delikatnie to ujmując, niezadowoleni ze studni kanalizacyjnej, która została umieszczona na klatce schodowej ich bloku. Sprawa wyglądała na kuriozalną, ale nasza wizyta potwierdziła obawy mieszkańców w całości. Nie ma co się rozpisywać, po prostu można stwierdzić tylko fakt, który udokumentowaliśmy na zdjęciach. Co na to WiK i burmistrz Dzierżoniowa? Zapytam, na inteligentną odpowiedz nie liczymy.
We wtorek 27 maja br. bez zapowiedzi udaliśmy się do ECO w Bielawie. To miała być sortownia, to co tam zobaczyliśmy wprawiło nas w przerażenie. Sortownia może i tam jest ale większość terenu zajmuje wysypisko gdzie składowane są także niebezpieczne odpady jak papa/lepik. W niektórych miejscach odpady są porośnięte przez krzaki, odpady nie są izolowane od ziemi. Część śmieci leży w wodzie. Całość sprawia wrażenie jednego wielkiego chaosu, wjechaliśmy i wyjechaliśmy na teren wysypiska bez najmniejszego problemu. Śmieci wyglądają jakby miały tam pozostać na lata.
Rzeczywiście postanowiliśmy sprawdzić okazało się że od samego wejścia czuć nieprzyjemny zapach. Zasadność pytania naszego czytelnika potwierdziła się,a znalezienie powodu tego zapachu było dość proste i znajdowało się na piętrze. Tak pachnie (czytaj śmierdzi) chiński sklep na piętrze a dokładniej gumowe/plastikowe produkty niskiej jakości. Przypomnieć należy, iż ogromna część chińskich produktów to rzeczy nie spełniające norm UE a wręcz zagrażające życiu. Proponujemy zapoznać się z naszym materiałem: Te chińskie miski powodują raka!
Do wyborów samorządowych pozostało jeszcze pół roku, jednak w Bielawie można już zobaczyć pierwsze oznaki zbliżającej się kampanii wyborczej. Niejaki OBS Marka Pioruna, zarzuca obecnemu burmistrzowi Bielawy Ryszardowi Dźwinielowi przynależność do PZPR, chwali się że 25 lat temu obaliliśmy komunizm i że Bielawa jest reliktem PRLu. Czy zarzuty są słuszne, to ocenią wyborcy. Warto jednak zauważyć szczyt hipokryzji Marka Pioruna, który sam należał do PZPRu, otrzymywał w PRLu medale państwowe – 40 lecia PRL otrzymany 22 lipca 1987 roku – i chyba nie miał nic wspólnego z obalaniem komunizmu. Wręcz przeciwnie, jak wynika z dokumentów IPN i publikacji, Marek Piorun w 1989 roku jawnie współpracował z tajnymi służbami PRL – jak SB. Szczyt hipokryzji już chyba został osiągnięty, proponujemy zapoznać się z materiałami, które po raz pierwszy prezentujemy poniżej.
To jak władzę sprawuje Marek Piorun widać gołym okiem. Lata rządów burmistrza Pioruna zdemolowały miasto doszczętnie. Nawet mniejsza Bielawa ma budżet większy niż Dzierżoniów. Kiedy zabrakło środków w budżecie Marek Piorun ratował się obligacjami, tak aby wszystko wyglądała ładnie. Urząd nada kupuje „nagrody” za grube tysiące, ale okazuje się że pieniędzy już zabrakło na zajęcia dla dzieci szkolnych.
Rodzice na przykład w SP9 dowiedzieli się że od nowego roku odwołane zostały zajęcia korekcyjne ze względu na wstrzymanie ich finansowania przez UM w Dzierżoniowie. Jak się okazuje, nie jest to kwestia braku pamięci na przekazaniu środków, ich po prostu zdemolowane przez Marka Pioruna miasto nie ma. Oczywiście OBSowi nie przeszkadza wydawać na nic nie warte nagrody, w końcu kto jest dla nich ważniejszy, dzieci bez prawa głosu czy kolejna bzdetna nagroda!!!! Zajęcia do dnia dzisiejszego nie odbywają się z powodu zaprzestania ich finansowania przez burmistrza Marka Pioruna.
